









Likwidację getta zarządził Heinrich Himmler przypuszczalnie już w maju 1944 r.
Od 23 VI do 14 VII 1944 r. do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem odjechało 10 transportów z 7196 osobami. Później akcja likwidacyjna został wstrzymana.
1 sierpnia1944 r. Rumkowski został poinformowany o wznowieniu ”ewakuacji ludności żydowskiej w głąb III Rzeszy”. Apele władz niemieckich i Rumkowskiego o dobrowolne zgłaszanie się na wyjazdy dały mizerne rezultaty. W tej sytuacji władze przystąpiły do blokad ulic i łapanek na ulicy. Akcja trwała 20 dni, 29 sierpnia 1944 r. odszedł z Łodzi ostatni transport Żydów do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Łódzkie getto przestało istnieć.
Podczas likwidacji getta, w zasadzie jedyna możliwością uratowania się było ukrycie się terenie getta. Niewielu się to jednak udało. Taką postacią był oczywiście Jakub Poznański, który wraz z żoną i córką dwukrotnie w ten sposób ocalił życie. Po raz pierwszy w sierpniu 1944 r., później złapani dołączyli do komanda porządkowego. I drugi raz, kiedy Niemcy chcieli zlikwidować komando porządkowe. Po dziś dzień, na cmentarzu żydowskim pozostaje otwartych 9 dołów przygotowanych właśnie dla nich. Na terenie getta przeżyło ok. 880 osób.




















Naszym drogowskazem jest praca
Bałuckie getto 1940-1944